Opolskie: W I kwartale przetarg na tabor spalinowy

Spytaliśmy opolski samorząd wojewódzki o przyczynę masowych odwołań pociągów na liniach niezelektryfikowanych. Problem narasta od lat, jednak w grudniu ubiegłego roku się nasilił – ostatnio pisaliśmy o nim na początku stycznia. Rzecznik prasowy UMWO Violetta Ruszczewska powtórzyła informacje, o których wiedzieliśmy już od Czytelników. – Odwołania są spowodowane awariami taboru spalinowego. Województwo Opolskie posiada 11 pojazdów do obsługi linii tego typu, które są użyczone Spółce Polregio. Aktualnie trwa naprawa 7 jednostek, z czego 3 przechodzą długotrwałe przeglądy typu P4.2, które powinny zakończyć się między II a III kwartałem br., a 4 składy są na naprawach bieżących. Powrót dwóch pojazdów jest planowany w połowie, a kolejnych dwóch pod koniec stycznia – wyliczyła.

„Zaledwie” 4 procent odwołań?

W efekcie dostępne są dziś tylko 4 jednostki spalinowe. Odwoływanie części kursów i wprowadzanie w ich miejsce zastępczej komunikacji autobusowej stało się więc koniecznością. Nasza rozmówczyni przekonuje, że skala problemy jest niewielka. – Na około 170 wyjeżdżających codziennie pociągów Regio ZKA obsługuje 5-6 kursów, co stanowi około 4% wszystkich codziennych kursów – przytacza dane. Dotyczą one jednak wszystkich linii w regionie – zarówno niezelektryfikowanych, jak i zelektryfikowanych, na których większych problemów taborowych nie ma.

Zupełnie inaczej przedstawia sprawę Zespół Obrony Kolei Dolnośląskiej. – Kryzys transportowy na Opolszczyźnie trwa w najlepsze! Tylko od 23.12.2024 r. do 06.01.2025 r. Polregio na opolskich liniach niezelektryfikowanych odwołało aż 89 pociągów w ciągu 15 dni! Ta lista będzie zdecydowanie dłuższa, gdyż wiele informacji o odwołaniach pociągów nie jest publikowana z 1-dniowym wyprzedzeniem albo jest wrzucana przed samym odjazdem pociągu – informują anonimowi autorzy, powołując się na dane z samego Polregio, PKP PLK oraz artykuły lokalnego portalu Nysainfo.pl. – Podróżni są wściekli, bo wiecznie nie mogą koleją dojechać do pracy, a o ZKA dowiadują się w ostatniej chwili – dodają.

Będzie rozmowa z Polregio

Jakie kroki podjął w tej sprawie organizator przewozów? – Występowaliśmy do Spółki [Polregio] o zwrócenie szczególnej uwagi w kwestii planowania użytkowania i napraw taboru spalinowego. Zgodnie z zapisami umowy PSC między Województwem Opolskim a Spółką za niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązań Organizator nalicza Operatorowi kary umowne, tak więc także w interesie Spółki jest właściwa realizacja przewozów – odpowiada Ruszczewska.

W najbliższych dniach ma odbyć się spotkanie przedstawicieli samorządu województwa i zarządu Polregio, poświęcone – między innymi – działaniom mającym zapobiec dalszemu pogarszaniu się sytuacji według schematu znanego z województwa lubuskiego. O konkretnych rozwiązaniach – takich jak dzierżawa taboru używanego czy sprowadzanie zastępczych składów wagonowych – przedstawicielka Urzędu nie wspomina.

Zamiast hybryd będą pojazdy spalinowe

Jeszcze przed rokiem UMWO zastanawiał się nad zakupem hybrydowych zespołów trakcyjnych. Mogłyby one nie tylko poprawić sytuację taborową na liniach niezelektryfikowanych, ale i ułatwić uruchamianie połączeń bezpośrednich na trasach łączących odcinki wyposażone w sieć trakcyjne i pozbawione jej (takie jak zlikwidowane w grudniu 2023 r. pociągi Nysa – Wrocław). Plany te są już jednak nieaktualne.

– Po przeprowadzeniu analizy rynku, z której wyniknął brak zainteresowania potencjalnych wykonawców realizacją zamówienia na pojazdy hybrydowe, zmieniliśmy decyzję. Obecnie kończymy przygotowanie postępowania przetargowego na nabycie ze środków własnych województwa 5 pojazdów spalinowych z możliwością rozszerzenia zamówienia o kolejne 10 jednostek – informuje Ruszczewska. Przetarg ma zostać ogłoszony w pierwszym kwartale bieżącego roku.